Romania-Bulgaria-Greece-Macedonia-Albania-Montenegro with Aventura Maramures
Mały wants to kill us because of waking up at 6:00 a.m. of the Romanian time (5:00 a.m. Polish time). We see another unforgettable sunrise and wade in the deep dew.
Pobudka o 6:00 czasu rumuńskiego (5:00 czasu polskiego), za co Mały miał ochotę urwać nam głowy. Kolejny niezapomniany wschód słońca, a rosa taka, że można się w niej kąpać.
Il. 1-2 Sunrise
Il. 3 Joyful morning packaging
We are going to Bulgaria. First stop Magura Cave (https://www.youtube.com/watch?v=z8WVKgrMqOU), another fortress in Belogradchik where Zuza watching T. and M. exploring the edges of the chasm is dying of fear.
Wjeżdżamy do Bułgarii. Pierwszy przystanek jaskinia Magura (https://www.youtube.com/watch?v=z8WVKgrMqOU), kolejny forteca w Belogradchiku, gdzie Zuza umiera ze strachu widząc jak T. i M. eksplorują krawędzie przepaści.
Il. 4-6 The rock formations
Il. 10 Tree of contemplation
Pobudka o 6:00 czasu rumuńskiego (5:00 czasu polskiego), za co Mały miał ochotę urwać nam głowy. Kolejny niezapomniany wschód słońca, a rosa taka, że można się w niej kąpać.
Il. 1-2 Sunrise
Il. 3 Joyful morning packaging
We are going to Bulgaria. First stop Magura Cave (https://www.youtube.com/watch?v=z8WVKgrMqOU), another fortress in Belogradchik where Zuza watching T. and M. exploring the edges of the chasm is dying of fear.
Wjeżdżamy do Bułgarii. Pierwszy przystanek jaskinia Magura (https://www.youtube.com/watch?v=z8WVKgrMqOU), kolejny forteca w Belogradchiku, gdzie Zuza umiera ze strachu widząc jak T. i M. eksplorują krawędzie przepaści.
Il. 4-6 The rock formations
Il. 7 The prayer handkerchiefs
Il. 8 Nature encourages toward contemplation
Il. 9 Meditating lonely tree
Il. 10 Tree of contemplation
Berkovista surprises us with a beautiful restaurant where surrounded by nature we eat very greasy regional dishes. For the night we stop at the saddle on the south of Berkovista. There are no mosquitoes or moisture, but it's a lot of thistles and sharp, prickly grass.
W Berkoviście zaskakuje nas przepiękna restauracja, gdzie w otoczeniu natury spożywamy bardzo tłuste regionalne potrawy. Na noc zatrzymujemy się na przełęczy na południe od Berkovisty. Nie ma komarów ani wilgoci, jest za to dużo ostów i ostrej, kłującej trawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz