Romania-Bulgaria-Greece-Macedonia-Albania-Montenegro with Aventura Maramures
Il. 1 Little bear seen in Durres
Opuszczamy Berat i zmierzamy do Durrës, drugiego co to wielkości miasta w Albanii (w latach 1913-1920 było stolicą), które oferuje turystom ciepłe adriatyckie morze i drobny piasek. Ponieważ pełnia sezonu i tłumy ludzi, to nie jest coś, czego szczególnie poszukujemy podczas wyjazdu, postanawiamy spędzić w mieście tylko tyle czasu ile to konieczne. Szukając supermarketu, mijamy prowadzonego na sznurku niedźwiadka, który wzbudza w nas zarówno zachwyt jak i współczucie (il. 1, niestety nie zdążyliśmy zrobić zdjęcia).
Part of the team goes out to explore the remains of fortifications built at the turn of 5th and 6th century byy the Byzantine Emperor Anastasius I (il. 2-3), and the Roman amphitheater (the largest in the balkans) from the beginning of the 2nd century. The rest of the team, unfortunately, forced to official duties, is looking for a cafe with internet access (in Durrës, fortunately, is not that hard to find) to fulfills their employee duties.
Il. 10 Bay over which we spent the night
Il. 2-3 Remains of fortifications
For a night we are looking for less tourist and crowded location. Using the backroads we pulled up on the beach far away from any buildings. It almost completely deserted with the advent of dusk. Today we sleep under the open sky with the light of stars, lulled to sleep by the sounds of waves.
Część ekipy udaje się na zwiedzanie pozostałości murów obronnych wybudowanych na przełomie V i VI w. przez cesarza bizantyjskiego Anastazjusza I (il 2-3) oraz rzymski amfiteatr (największy na bałkanach) z początku II wieku. Reszta drużyny niestety naglona obowiązkami służbowymi, poszukuje kawiarni z dostępem do internetu (w Durrës na szczęście nie jest to takie trudne) i wypełnia swoje pracownicze powinności.
Na nocleg szukamy mniej turystycznego i tłocznego miejsca. Bocznymi drogami zajeżdżamy nad oddaloną od zabudowań plażę, która wraz z nastaniem zmierzchu niemal całkowicie pustoszeje. Dzisiaj śpimy pod gołym niebiem, przy blasku gwiazd, kołysani do snu szumem morskich fal.
Il. 11 Sunset
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz