DAY 2: Romania
Romania-Bulgaria-Greece-Macedonia-Albania-Montenegro with Aventura Maramures
Romania-Bulgaria-Greece-Macedonia-Albania-Montenegro with Aventura Maramures
Rano budzi nas (il. 1) piękne słońce (il. 2), którego urok po jakimś czasie niestety tłumi lekka mżawka. Jako, że część drużyny czuje się zmarznięta, rezygnujemy z planów trekkingowych i postanawiamy pozwiedzać okolicę. Przystanek pierwszy to kamieniołom (il. 3). Mimo usilnych prób podejmowanych przez Wilczą (il. 4), nikt nie chce zakupić od niej tych pokaźnych, przepięknych głazów.
Il. 1 Aleksandra in her tent
Il. 2 Sunrise
Il. 3 Quarry
Il. 4 Wilcza is trying to sell the stones
The National Geographic Romania travel guide encourages us to visit a museum (which turns out to be closed), a medieval chapel (instead of it, we find a hole in the ground) and the Greek Catholic church (il. 5-6), which is actually very attractive, but even more attractive, seems to us a creature, temporarily living on the frame of the main gate leading to the church interior (il. 7).
Przewodnik po Rumunii z National Geographic zachęca nas do zwiedzenia muzem (okazuje się zamkniete), średniowiecznej kaplicy (zamiast niej odnajdujemy dziurę w ziemii) oraz greckokatolickiego kościoła (il. 5-6), który jest faktycznie bardzo atrakcyjny, a jeszcze atrakcyjniejsze od niego wydaje nam się stworzenie, chwilowo pomieszkujące na ościeżnicy głównych wrót prowadzących do jego wnętrza (il. 7).
Il. 5 Greek Catholic church
Il. 6 Vault of the church
Il. 5 Greek Catholic church
Il. 6 Vault of the church
Looking for a place to set up a camp, we admire the scenery and traditional architecture of Maramures. We stop in a picturesque valley in the municipality of Cavnic. Goats (il. 11) and a wooden alcove with table welcome us. We are preparing the fireplace to taste a traditional Romanian grilled mici (http://en.wikipedia.org/wiki/Mititei), wine and reassuring Palinka.
Podziwiamy maramureskie krajobrazy i tradycyjną architekturę, rozglądając się za miejscem noclegowym. Na biwak zatrzymujemy się w malowniczej dolinie w gminie Cavnic. Witają nas kozy (il. 11) i drewniana altanka ze stołem. Szykujemy ognisko by móc uraczyć się tradycyjnymi rumuńskimi mici (http://en.wikipedia.org/wiki/Mititei) z master grilla, winem i pokrzepiającą palinką.
Il. 8 Nature
Il. 11 Friendly goats came to say hello
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz